Sposoby na oszczędzanie pieniędzy przy niskich zarobkach
Zacznijmy oszczędzać już dziśOszczędzanie pieniędzy nie jest łatwe, a im niższe są nasze dochody, tym trudniej odłożyć coś „na czarną godzinę”. Jednakże fakt, że jest trudno, nie oznacza, że jest to zadanie niewykonalne. Tak naprawdę niskie zarobki są często dla nas po prostu usprawiedliwieniem własnego braku konsekwencji.
A prawda jest taka, że oszczędzanie nie ma racji bytu jedynie w przypadku skrajnie niskich dochodów, przy których ciężko jest utrzymać siebie i rodzinę. W każdym innym przypadku zawsze są możliwości, które pozwalają na odłożenie nawet niewielkiej kwoty. Na dowód tego przedstawiamy wam kilka ważnych zasad i całą masę sprytnych sposobów na skuteczne oszczędzanie pieniędzy, które możecie wykorzystać.
Zapanuj na swoim budżetem
Największym grzechem w wydawaniu pieniędzy jest nadmierna spontaniczność. Kiedy pojawiają się nagłe zachcianki, zakupy kompulsywne i przemożna chęć wynagradzania samego siebie oraz postępowanie w stylu „raz się żyje”, wtedy tracimy kontrolę nad wydatkami, a to zdecydowanie wyklucza tworzenie oszczędności.
Aby zmienić tą sytuację weź do ręki kartkę i długopis. (-LRL60-) Napisz na niej kwoty, które co miesiąc wpływają do domowego budżetu. Potem obok wylicz i podsumuj wszystkie opłaty, które musisz uregulować każdego miesiąca.
Sumę, która pozostaje po odjęciu tych wydatków, w głównej mierze musisz przeznaczyć na podstawowe zakupy, ale i tu można zaprowadzić porządek. Podziel ją na cztery części i uzyskasz kwotę, która została na tygodniowe utrzymanie. Potem postaraj się w ciągu tygodnia trzymać tej sumy, a z pewnością zamkniesz miesiąc bez długów. To pierwszy krok, bo kiedy zobaczysz, że kontrola wydatków przynosi skutki, w kolejnym etapie zaczniesz oszczędzać.
Dopasuj sposoby oszczędzania pieniędzy do swojego charakteru
Każdy z nas jest inny, a kwestia jak skutecznie oszczędzać pieniądze w dużej mierze zależy od naszych nawyków i cech charakteru. Jedni nie mają z tym problemu i odkładanie sporych sumek przychodzi im bez trudu. Inni mają zaprogramowane wręcz chorobliwe oszczędzanie pieniędzy, więc żyją w ascezie a pieniądze chcą mieć dla samego faktu posiadania. Są i tacy, którzy zawsze gonią własny ogon i wydają ponad swoje możliwości i to dla nich przede wszystkim jest ten poradnik.
Jeśli należysz do tej grupy, musisz wymyślić własny sposób na oszczędzanie i zmusić się do wysiłku. Możesz na przykład zaraz po wypłacie przelewać na konto oszczędnościowe 200 czy 500 zł i zwyczajnie o nich zapominać. Aby nie ulegać pokusom skorzystaj z opcji „przelew cykliczny” i ustaw go na dzień wypłaty. Pieniądze będą znikać z konta podstawowego same, a ty ominiesz trudny proces decyzyjny.
Inny sposób to wszelkiego rodzaju usługi bankowe typu „odcinanie końcówek”. Płacisz kartą za zakupy, a bank ściąga z niej zaokrągloną kwotę i tą końcówkę automatycznie przelewa na twoje konto oszczędnościowe, również bez podejmowania przez ciebie każdorazowo decyzji.
Oszczędzanie pieniędzy na określony cel
Nasza psychika działa według pewnych schematów. Jednym z nich jest nasza reakcja na przysłowiową marchewkę zawieszoną na kijku. W przypadku oszczędzania pieniędzy kijkiem jest wysiłek, jaki należy w to włożyć, a marchewką cel, na który odkładamy. Najlepiej więc określić sobie taki cel, długofalowy albo nieco bardziej doraźny.
Celem długofalowym będzie na przykład oszczędzanie na emeryturę, albo opracowanie planu jak oszczędzać pieniądze dla dziecka. Są też i cele, które osiągamy szybciej, jak rodzinny wyjazd na wczasy, zmiana samochodu na nowszy czy remont mieszkania. Tak czy inaczej, warto wiedzieć na co odkładamy, a przede wszystkim określić kwotę, do której będziemy uparcie dążyć.
Co wybrać? - oszczędzanie pieniędzy w banku czy w skarpecie
Wciąż jeszcze nie jesteśmy społeczeństwem, które w pełni korzysta z dobrodziejstw finansów elektronicznych i płatności wirtualnych. Mało tego, jest jeszcze spora rzesza pracodawców, zwłaszcza wśród małych firm sektora prywatnego, którzy wypłacają swoim pracownikom wynagrodzenia w gotówce.
To sprawia, że wiele osób operuje fizycznym pieniądzem i w takiej też formie tworzy oszczędności, chowając je potem w zakamarkach swojego mieszkania. Też można, ale takie gromadzenie ma dwie potężne wady. Zgromadzony kapitał może zostać skradziony i wtedy zostajemy z niczym. Ponadto, odłożone pieniądze są zawsze pod ręką, więc stanowią spora pokusę i w ten sposób jest o wiele trudniej zachować silną wolę. Zdecydowanie lepszą opcją jest oszczędzanie pieniędzy w banku.
Pieniądze nie mogą leżeć bezczynnie
Powstaje jednak ważne pytanie, jak oszczędzać pieniądze w banku? Przede wszystkim należy pamiętać, że pieniądze, które sobie po prostu leżą na koncie podstawowym, z czasem zwyczajnie tracą na wartości. Jak to możliwe? To prosty mechanizm. Masz odłożone 1000 zł. Czy pamiętasz ile rok temu kosztował chleb, który kupujesz w pobliskiej piekarni? Załóżmy, że 5 zł, więc za 1000 zł można było kupić aż 200 bochenków. Ale podwyżki wciąż grasują, pomimo, że rząd utrzymuje, że inflacji praktycznie nie ma i dziś ten sam chleb kosztuje już 6 zł. Ta 20% podwyżka sprawiła, że teraz za swoje oszczędności możesz kupić o 34 bochenki mniej. Widzisz więc, że wartość nabywcza twoich oszczędności spadła, choć nominalnie to nadal to samo 1000 zł, które miałeś przed rokiem. Aby uchronić swój kapitał masz zmusić go do pracy, czyli sprawić, żeby przyrastał przynajmniej tyle, ile wynosi inflacja. Tu potrzebne jest coś więcej niż oszczędzanie pieniędzy, konieczne jest ich inwestowanie, choćby w lokaty terminowe czy obligacje skarbowe.
Jak oszczędzać na opłatach za mieszkanie lub dom?
Dach nad głową to nasze dobro nadrzędne i podstawa normalnego bytowania. Wiąże się jednak z dość dużymi opłatami, które pochłaniają sporą część naszego budżetu. Jednak nawet tu można poszukać oszczędności. Sprawdź ile kosztuje m3 gazu w 2020 roku.
Wiadomo, w przypadku czynszu nie mamy wiele do roboty, chyba, że zamienimy mieszkanie na mniejsze. Z kolei posiadacze domów prywatnych i mieszkań bezczynszowych w ogóle nie mają tego problemu. Ale za to każdy z nas może zredukować wysokość opłat za gaz, prąd, wodę oraz usługi medialne. Podpowiadamy kilka sposobów na to, jak oszczędzać pieniądze w domu:
- Zmiana dostawcy prądu i gazu. Od kilku lat mamy na tym rynku konkurencję, a to oznacza, że możemy sami wybierać operatora, który dostarczy nam prąd albo gaz. Sprawdź więc swoją umowę i albo wynegocjuj lepsze warunki z dotychczasowym dostawcą albo go zmień na takiego, który ma lepszą ofertę.
- Zmień taryfę. Często o tym nawet nie myślimy, ale wiele urządzeń może pracować w tańszej, nocnej taryfie, np. pralka, zmywarka, bojler czy grzejniki elektryczne. Jeśli masz w domu takie odbiorniki, sprawdź czy nie opłaca ci się zmienić taryfę na dwustrefową. W ten sposób można zaoszczędzić nawet 100 zł na miesiąc.
- Przegląd urządzeń elektrycznych. Zacznijmy od ilości punktów świetlnych, czy wielka iluminacja w domu jest konieczna? Owszem, ładnie wygląda, ale w skali roku potrafi nas niepostrzeżenie pozbawić 200-300 zł, nawet jeśli używamy nowoczesnych żarówek. Kolejna sprawa to energooszczędność urządzeń. Oczywiście, nikt nie wymieni nagle całego sprzętu AGD, ale kiedy nadchodzi taka konieczność, należy kupować urządzenia pracujące minimum w klasie energetycznej A+.
- Czuwanie zakłóca oszczędzanie. Jak zaoszczędzić pieniądze na prądzie w sposób bierny? Powyłączać w całym domu wszelkie diody i inne świecidełka, które całkiem niepostrzeżenie generują dodatkowe koszty.
- Nie płać zaliczek. Wspomniana wcześniej ilość operatorów na rynku energetycznym sprawia, że można wybrać również sposób wnoszenia opłat. Zrezygnuj z prognoz i zaliczek, które mrożą twoje pieniądze i kredytują wielkie koncerny. Płacąc za bieżące zużycie znacznie łatwiej jest kontrolować wydatki na ten cel.
- Zwróć uwagę na lodówkę. To urządzenie niezbędne w każdym domu, ale też odbiornik, który może zżerać dużo prądu. Powinna więc być energooszczędna, ale przede wszystkim zadbana. Zbyt duża ilość lodu w zamrażarce, zła wentylacja agregatu oraz niedbałe ustawienia to wszystko może sprawiać, że ilość zużywanego przez lodówkę prądu może zwiększyć się aż o 25%.
- Pełna pralka i zmywarka. To dwie maszyny, które znacznie ułatwiają życie i oszczędzają czas. Ale, żeby też oszczędzały pieniądze musi być do kompletu mądry użytkownik, który wprawia je w ruch wyłącznie z pełnym wsadem i wybiera ekonomiczne programy. Nierozsądne korzystanie z pralki i zmywarki może generować zbędne koszty nawet w wielkości 50-100 zł na miesiąc, bo wliczamy tu nie tylko prąd, ale także wodę, ścieki i detergenty.
- Zakręć wodę. Niby wszyscy to wiedzą, a jednak często woda leje się niepotrzebnie kiedy robimy coś innego. Najczęstsze przykłady: golenie, mycie zębów, mydlenie ciała. Pomnóż to przez ilość osób, z którymi mieszkasz, a potem przez ilość takich incydentów i ilość dni w roku. Wyjdzie spora sumka, która ucieka z domowego budżetu, nawet 1000 zł w ciągu roku, bo na ten koszt składa się opłata za wodę i ścieki, ewentualnie za gaz potrzebny do ogrzania wody.
- Armatura w wersji economy. Warto korzystać z nowoczesnych rozwiązań, bo to skuteczny sposób na oszczędzanie pieniędzy. Producenci elementów wyposażenia łazienki i toalety sami podsuwają nam takie możliwości. Przykłady: perlatory do kranów, przycisk uruchamiający mniejszą ilość wody w spłuczce czy regulacja strumienia wody w słuchawce prysznicowej.
- Ogrzewanie i oszczędzanie. To spore koszty, więc warto je redukować. Niezależnie od rodzaju ogrzewania jakie masz w domu czy mieszkaniu, zacznij nim mądrze zarządzać. Jeśli jest taka możliwość, korzystaj z programatorów. To pozwala na zmniejszanie temperatury, kiedy nikogo nie ma w domu lub w nocy i zyskanie nawet kilkuset złotych oszczędności w jednym sezonie grzewczym.
- Medialne uciechy. Dziś posiadanie abonamentu na telefony komórkowe dla wszystkich członków rodziny, internetu mobilnego oraz telewizji cyfrowej jest już standardem, bez którego większość z nas nie umie żyć. Tu jednak można poszukać oszczędności korzystając np. z pakietów łączonych, promocji czasowych czy upustów dla stałych klientów. Porównuj oferty i negocjuj, a na pewno zaoszczędzisz około 50 zł na miesiąc. W wersji niskobudżetowej można także całkiem zrezygnować z telewizji cyfrowej na rzecz naziemnej. Wystarczy kupić dekoder za 80-100 zł i mieć kilkanaście kanałów całkowicie za darmo.
Warto też zwrócić uwagę na wszelkie dodatkowe i zbędne usługi, jak „granie na czekanie”, zastrzeganie numerów, ochrona antywirusowa od operatora czy dodatkowy pakiet programów, z których nie korzystamy. Każdy taki wynalazek jest darmowy np. przez pierwsze 30-60 dni , a potem kosztuje dodatkowo kilkanaście złotych na miesiąc.
Jak oszczędzać na jedzeniu?
Znaleźliśmy już sprytne sposoby na oszczędzanie pieniędzy w domu, które mogą nam wytworzyć w ciągu roku okrągłą sumkę 1000 zł lub więcej, teraz czas na inne możliwości. Zastanówmy się, jak oszczędzać pieniądze w budżecie domowym redukując koszty wyżywienia. Oczywiście nie chodzi o głodówki, choć niektórzy dietetycy polecają praktykowanie ich raz na tydzień. My zajmiemy się kwestią, jak oszczędzać na jedzeniu i żywić się prawidłowo, bo zdrowie jest najważniejszym kapitałem.
- Zakupy wyłącznie z listą. Jeśli szukamy oszczędności w tej sferze wydatków, nie ma tu miejsca na spontaniczne i chaotyczne zakupy. Przed każdym wyjazdem do marketu lub wizytą z osiedlowym sklepie zrób przegląd lodówki i szafek, a potem zanotuj czego brakuje. Zrób też przynajmniej ogólne menu na tydzień, aby kupować potem wyłącznie potrzebne składniki. W ten sposób wydasz zdecydowanie mniej i nie będziesz marnować jedzenia.
- Sprawdzaj promocje. W sklepach można bardzo często natknąć się na przeróżne promocje. Jednak za każdym razem przyglądaj się wnikliwie cenom i staraj się je zapamiętywać. Dobra orientacja w cenach konkretnych produktów ustrzeże cię przed pseudo promocjami. Natomiast na prawdziwych promocjach można sporo zaoszczędzić.
- Korzystaj z kart lojalnościowych. Wiele sieci handlowych stosuje takie karty, które mocniej wiążą klienta z ich firmą. I dobrze, bo w zamian dostajemy rabaty na zakupy, co często daje nam sumę 20-50 zł tygodniowo, która zostaje w portfelu o większych zakupach.
- Domowe przetwory. Różnego rodzaju przetwory to z jednej strony dbałość o zdrową żywność dla rodziny a z drugiej takie domowe sposoby na oszczędzanie pieniędzy na jedzeniu. Ich wykonanie wymaga nakładu czasu, ale w zamian przez całą zimę lub dłużej nie musimy kupować np. ogórków kiszonych, korniszonów, sałatek, pieczarek marynowanych, przecierów pomidorowych, syropów, jabłek do szarlotki itp. W ten sposób można niepostrzeżenie zaoszczędzić nawet do 500 zł przez zimę i wiosnę, przy założeniu, że składniki kupujemy wtedy, kiedy są najtańsze.
- Napoje kolorowe. Są bardzo niezdrowe i kosztują krocie. Średnio szacuje się, że na gazowane i niegazowane napoje bezalkoholowe trzyosobowa rodzina wydaje 100-200 zł. Spróbuj zmienić nawyki swoje i domowników. Zamieńcie napoje kupne na domowe kompoty, wodę z kranu przefiltrowaną specjalnym filtrem i wymieszaną z syropem owocowym własnej roboty. I zdrowiej i taniej.
- Posiłki przygotowane w domu. Mamy wokół siebie przeróżne knajpki, w których można zjeść smacznie i względnie tanio. To przydatne miejsca, zwłaszcza kiedy mało czasu na gotowanie, ale kiedy szukamy oszczędności na jedzeniu, takie posiłki na mieście powinny należeć do rzadkości. Jeśli zaczniesz gotować obiady w domu oraz własnoręcznie szykować kanapki i sałatki to pracy i szkoły, okaże się, że w kieszeni zostaje nawet 300 - 500 zł na miesiąc. To w ciągu roku daje oszczędności rzędu 3600-6000 zł.
- Rozpraw się z używkami. Wiadomo, każdy lubi te chwile relaksu przy lampce wina czy drinku, a niektórzy dodatkowo przy dymku z papierosa. Taki proceder od czasu do czasu nie stanowi obciążenia dla domowego budżetu, ale już codzienny rytuał, owszem. Rachunek jest prosty, paczka papierosów kosztuje 14-16 zł, jeśli więc wypalasz jedną dziennie, wydajesz około 420-480 zł na miesiąc, a ponad 5000 zł na rok. Jeśli dołożyć do tego wydatki na napoje wyskokowe rzędu 200-300 zł na miesiąc (2400-3600 zł na rok), pozostaje się jedynie zasmucić nad swoją lekkomyślnością. Nie dość, że się trujemy to jeszcze pieniądze uciekają nam z kieszeni szeroki strumieniem, żeby nie powiedzieć rwącą rzeką.
Modnie i oszczędnie - czy można oszczędzać na ubraniach?
Statystyczny Polak i statystyczna Polka lubią dobrze wyglądać i modnie się ubierać. Aby jednak być trendy, trzeba co jakiś czas nabyć jakiś stylowy ciuszek, nawet jeśli nie jest to wydatek konieczny. Trudno jednak pogodzić pogoń za modą ze skromnymi dochodami, a dodatkowo oszczędzać pieniądze. Wskazany byłby tutaj daleko idący umiar, ale oprócz tego spróbujemy jednak podsunąć kilka pomysłów na to jak dobrze oszczędzać pieniądze, a przy okazji modnie wyglądać.
- Ubieraj się w sieciówkach. Modne ciuchy można znaleźć w małych i drogich butikach, ale i niektóre sieci handlowe mają ciekawe propozycje, które przy okazji nie rujnują portfela.
- Poluj na okazje. Kolekcje i linie odzieżowe zmieniają się kilka razy w roku, do tego dochodzą także zmiany sezonowe. To momenty, kiedy sklepy uruchamiają duże promocje, a my możemy ubrać się o wiele taniej.
- Odzież second hand. Sklepy z odzieżą używaną nie są tak ładne jak butiki, ale można w nich znaleźć czasami naprawdę ładne ubrania i dodatki. Trzeba się uzbroić w cierpliwość i wytrwale szukać, ale w zamian zyskujemy modny, unikatowy ciuch za grosze.
- Z rąk do rąk. Zazwyczaj każdy, kto skwapliwie podąża za modą, ma w swojej szafie zdecydowanie za dużo ubrań i dodatków. A te, które już się znudziły i nie są użytkowane można wymieniać ze znajomymi lub w internecie. To doskonały i darmowy sposób na wymianę części garderoby.
Skuteczne oszczędzanie pieniędzy na dojazdach do pracy i szkoły
Idealnie byłoby, gdyby każdy pracował w miejscu, do którego można bezpośrednio i bezkosztowo dojść na własnych nogach, ewentualnie na rowerze. I tanio i przy okazji zdrowo. Jednak takie szczęście mają nieliczni, większość z nas musi do pracy dojeżdżać, niekiedy bardzo daleko. A koszty takiego transportu są niebagatelne, zwłaszcza kiedy przemieszczamy się samochodem. Oczywiście najlepszym sposobem na oszczędności w tej kwestii jest rezygnacja z własnego samochodu i korzystanie z komunikacji miejskiej. Koszt biletu miesięcznego zależy od gminy, ale zwykle nie przekracza 150-180 zł. Jednak w przypadku, kiedy ze względu na czas dojazdu, dodatkową pracę czy obowiązki rodzinne nie możemy sobie na to pozwolić, samochód staje się koniecznością. Wtedy dojazdy do pracy i szkoły generują zdecydowanie wyższe koszty, ale i tu należy szukać okazji do oszczędzania pieniędzy.
- Wspólny transport. Jeśli masz taką możliwość, spróbuj dogadać się z innymi pracownikami i może wypracujecie jakiś sposób na wspólne dojazdy do pracy.
- Jazda ekonomiczna. Nawet jeśli lubisz prędkość, postaraj się zmienić nawyki i obniżyć spalanie w swoim samochodzie. Największe dawki paliwa tracisz na gwałtownym przyspieszaniu i ostrym hamowaniu. Płynny, ekonomiczny sposób jazdy pozwala zaoszczędzić na paliwie nawet 150-200 zł miesięcznie, nie mówiąc już o potencjalnych mandatach.
- Bezpłatne parkowanie. Za wszelką cenę staraj się minimalizować koszty parkowania. Jeśli pracujesz w centrum miasta, gdzie są same płatne strefy parkowania, lepiej przesiądź się na autobus lub tramwaj.
- Tańsza polisa. Kiedy kończy się twoja polisa OC na samochód, nie musisz decydować się na jej przedłużenie u tego samego ubezpieczyciela. Poświęć jeden wieczór i zrób dla porównania kalkulacje online w kilku innych firmach lub skorzystać z porównywarek, być może znajdziesz tańsze ubezpieczenie. W ten sposób można zaoszczędzić na polisie OC nawet 300-400 zł w ciągu roku.
Najlepszy sposób na oszczędzanie pieniędzy to zarabianie
Powyższe sposoby pokazują gdzie szukać redukcji wydatków i jak nauczyć się oszczędzać pieniądze, ale dla lepszych efektów można wykonać jeszcze jeden wysiłek – podjąć dodatkową pracę. Przy skromnych dochodach warto czasem poświęcić swój wolny czas na zarobkowe zajęcie dodatkowe, które zwiększy nasze dochody. To ułatwi gospodarowanie budżetem i odkładanie pieniędzy.
Warto też próbować podnosić swoje kompetencje, aby zmienić pracę na lepiej płatną. Niskie dochody to nie zawsze wina sytuacji na rynku pracy, często po prostu zapominamy, że przecież można to zmienić. Kiedy zaczniesz zarabiać więcej, oszczędzanie pieniędzy stanie się łatwiejsze i nabierze tempa.
Nie szukaj pretekstów i nie narzekaj na niskie dochody, które uniemożliwiają tworzenie oszczędności. Jak widać na każdym kroku można szukać alternatywnych rozwiązań i zmieniać swoje nawyki tak, aby skuteczne oszczędzanie pieniędzy stało się realne. Szukaj małych kwot, które możesz odłożyć, a po roku będziesz zdziwiony, że zaoszczędziłeś tak dużo.
Okres
dni